sobota, 10 sierpnia 2013

Od Akceleratora - C.D. Arisy

- Typowy błąd...nie ocenia się ludzi po wyglądzie. - rzuciłem uśmiechając się półgębkiem. - A jak to jest? Przyjemnie. Pasuje mi taki stan rzeczy. Jestem samotnikiem i dobrze mi z tym. - stwierdziłem. - Ale to, że niektórzy się mnie boją to za mało. Ludzie widząc mnie po przegranej z Toumą, czy też w stanie po wypadku zaczęli sobie pozwalać na zbyt wiele. - prychnąłem z pogardą. - Wciąż w oczach niektórych debili  jestem na poziome "Ej, pobijmy się z nim, będzie fajnie". A taki poziom mocy jest do dupy. Chcę by walka ze mną była grzechem. - przerwałem, odwróciłem głowę w jej stronę, na mej twarzy jak zwykle zagościł typowy dla mnie uśmieszek. - Taka by była moja odpowiedź jeszcze jakiś czas temu. A teraz...co tu ukrywać. Wciąż sprawia mi to przyjemność. Uwielbiam delektować się ludzkim strachem, przerażeniem malującym się na ich twarzach. Cudowne jest jeżelei twój przeciwnik w walce się ciebie obawia. 

<Arisa?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz