- też prawda - kiwnąłem głową - Wtedy to by nie miało tego smaku tajemnicy
- heh, widzisz rozumiesz - zauważyła
Aż mnie korciło, żeby zagrać z nią w te karty, ale zrezygnowałem. Wiem kiedy odpuścić, na szczęście jeszcze to mi zostało.
< Rose? Wiesz jak mnie korciło by zagrać w rozbieranego pokera? xD Poza tym weny nie mam bo strajkuje >