Spojrzałem na niebo, po czym przymknąłem oczy. Stałem tak niespełna minutę, po czym otworzyłem oczy i spojrzałem na dziewczynę.
- Nie jestem pewien co do wiatru. Na razie jest spokojnie, ale w każdej chwili może zacząć porządnie wiać i nic z mego popisu nie wyjdzie. No i wiesz, że mogłabyś przy tym ucierpieć? Zasięg jak i siła tworzonej przeze mnie plazmy się powiększa, czasami wyczynia różne cuda, pod wpływem moich emocji. Widziałaś zapewne trochę tego na drugim filmiku, niestety rozpieprzyłem potem kamerki i nie było widać dalszej części walki...
<Arisa?>
"Kiedy magia i nauka się krzyżują, rozpoczyna się epicka bitwa." Po której stronie staniesz?
czwartek, 29 sierpnia 2013
Od Arisy - C.D. Akceleratora
Uśmiechnęłam się do niego szeroko.
- No dobra, dobra. - poklepałam go po ramieniu. - Popracuj nad nerwami. - dodałam.
- Zawsze taka jesteś? - zapytał zirytowany.
- Tak. - kiwnęłam głową. - Musisz się przyzwyczaić. Nie myśl sobie, że będę ci padać do stóp tylko dlatego, że masz wyższy poziom. Za bardzo miła także nie mam zamiaru być. - dźgnęłam go palcem wskazującym w ramię. - A co do plazmy... Widziałam już na tym cholerstwie. To zależy od ciebie czy masz chęć na bawienie się kierunkami wiatru.
<Akcelerator?>
- No dobra, dobra. - poklepałam go po ramieniu. - Popracuj nad nerwami. - dodałam.
- Zawsze taka jesteś? - zapytał zirytowany.
- Tak. - kiwnęłam głową. - Musisz się przyzwyczaić. Nie myśl sobie, że będę ci padać do stóp tylko dlatego, że masz wyższy poziom. Za bardzo miła także nie mam zamiaru być. - dźgnęłam go palcem wskazującym w ramię. - A co do plazmy... Widziałam już na tym cholerstwie. To zależy od ciebie czy masz chęć na bawienie się kierunkami wiatru.
<Akcelerator?>
Od Akceleratora - C.D. Arisy
- Hę? - nie za bardzo zrozumiałem o co chodzi. Arisa powtórzyła pytanie.
- Nie mów, że chodzi ci o tą pierwszą walkę z tym cholernym "zeropoziomowcem"? - warknąłem. - Po prostu mnie zaskoczył. Nie wiedziałem, że jest Łamaczem Woli, nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałem. - zacisnąłem dłonie na tablecie tak mocno, że kostki w dłoniach mi zbielały.
- Czy w dalszym ciągu chcesz żebym zademonstrował ci tworzenie plazmy na żywo? - zapytałem po chwili, już uspokojony.
<Arisa?>
- Nie mów, że chodzi ci o tą pierwszą walkę z tym cholernym "zeropoziomowcem"? - warknąłem. - Po prostu mnie zaskoczył. Nie wiedziałem, że jest Łamaczem Woli, nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałem. - zacisnąłem dłonie na tablecie tak mocno, że kostki w dłoniach mi zbielały.
- Czy w dalszym ciągu chcesz żebym zademonstrował ci tworzenie plazmy na żywo? - zapytałem po chwili, już uspokojony.
<Arisa?>
Od Arisy - C.D. Akceleratora
Wpatrywałam się w nagranie z niemałym zaciekawieniem. Pod koniec pierwszego filmiku na moją twarz wpłynął grymas, jednak nim się spostrzegłam Akcelerator włączył kolejną walkę. Po skończeniu oglądania, obróciłam urządzenie w rękach i oddałam je białowłosemu z wielkim grymasem na twarzy.
- Ugryzło cię? - zapytał rozbawiony.
- Coś w tym rodzaju. Nienawidzę technologii. - wyznałam.
Nim Akcelerator zdążył otworzyć usta, aby coś powiedzieć, mruknęłam:
- Okey. Miałeś rację. Dałeś radę wytworzyć plazmę. Teraz powiedzmy, że wierze w twoje umiejętności...
Wyprostowałam się i odgarnęłam włosy z twarzy.
- Szczęka cię nie boli? - zapytałam.
Nie mogłam powstrzymać się przed wypowiedzeniem tego zdania.
<Akcelerator?>
- Ugryzło cię? - zapytał rozbawiony.
- Coś w tym rodzaju. Nienawidzę technologii. - wyznałam.
Nim Akcelerator zdążył otworzyć usta, aby coś powiedzieć, mruknęłam:
- Okey. Miałeś rację. Dałeś radę wytworzyć plazmę. Teraz powiedzmy, że wierze w twoje umiejętności...
Wyprostowałam się i odgarnęłam włosy z twarzy.
- Szczęka cię nie boli? - zapytałam.
Nie mogłam powstrzymać się przed wypowiedzeniem tego zdania.
<Akcelerator?>
Od Akceleratora - C.D. Arisy
- No to zaraz wracam. - powiedziałem i zniknąłem za kontenerami. Klucząc po terenie magazynów dotarłem do swojej, że się tak wyrażę, kryjówki. Odszukałem tam potrzebne rzeczy i wróciłem do Arisy, w jednej ręce trzymając tablet, a w drugiej pendrive. Bez słowa podłączyłem pendrive do tabletu i wpisałem hasło. Chwilę przeglądałem pliki aż wreszcie natrafiłem na to, co mnie interesowało.
- Pokażę ci dwa filmiki - dwie walki. W obu stworzyłem plazmę, ale wydarzenia te miały miejsce w pewnym odstępnie czasu. Oto pierwsza walka. - oznajmiłem, włączyłem odtwarzanie filmiku i podałem urządzenie Arisie.
- Pokażę ci dwa filmiki - dwie walki. W obu stworzyłem plazmę, ale wydarzenia te miały miejsce w pewnym odstępnie czasu. Oto pierwsza walka. - oznajmiłem, włączyłem odtwarzanie filmiku i podałem urządzenie Arisie.
Gdy filmik się skonczył, zabrałem Arisie tablet i włączyłem kolejną nagraną walkę.
<Arisa?>
Od Arisy - C.D. Akceleratora
Spojrzałam w bok, jakby właśnie tam była jakaś wskazówka co do wyboru. Przymknęłam oczy i wypuściłam powietrze ze świstem. Znów spojrzałam na Akceleratora.
- Trochę to dziwne, ale... wybieram obie opcje. - powiedziałam. - Porównanie. - szepnęłam.
Akcelerator uśmiechnął się szeroko.
- Przyzwyczaj się. - wyznałam.
- Do czego? - zapytał, lekko zdziwiony.
- Obrażania. Często robię to ludziom. - wytłumaczyłam. - Obie opcje. - dodałam na końcu.
<Akcelerator?>
- Trochę to dziwne, ale... wybieram obie opcje. - powiedziałam. - Porównanie. - szepnęłam.
Akcelerator uśmiechnął się szeroko.
- Przyzwyczaj się. - wyznałam.
- Do czego? - zapytał, lekko zdziwiony.
- Obrażania. Często robię to ludziom. - wytłumaczyłam. - Obie opcje. - dodałam na końcu.
<Akcelerator?>
Od Akceleratora - C.D. Arisy
- Obrażasz mnie swoim brakiem wiary we mnie. - powiedziałem pół na pół żartobliwie i poważnie.
- Zatem wolisz obejrzeć jedną z moich walk, w której stworzyłem plazmę, czy też wolisz zobaczyć to na żywo? Na twoim miejscu wybrałbym obie opcje - czyli porównanie, jak to wyglądało kiedyś i jak wygląda to teraz. Więc co wybierasz, hmm?
<Arisa?>
- Zatem wolisz obejrzeć jedną z moich walk, w której stworzyłem plazmę, czy też wolisz zobaczyć to na żywo? Na twoim miejscu wybrałbym obie opcje - czyli porównanie, jak to wyglądało kiedyś i jak wygląda to teraz. Więc co wybierasz, hmm?
<Arisa?>
Od Arisy - C.D. Akceleratora
- Tak. Aż tak w ciebie nie wierzę. - powiedziałam pewnie.
Nadal się uśmiechając, posłał mi pytające spojrzenie, jakby chciał wiedzieć dlaczego.
- Tak, tak. Zmiana wektorów. Sratatata. - wywróciłam oczami. - Chociaż moc masz na prawdę imponującą to i tak nie wierzę, że udałoby ci się taką plazmę stworzyć na dłuższy czas. - wyznałam szczerze.
<Akcelerator?>
Nadal się uśmiechając, posłał mi pytające spojrzenie, jakby chciał wiedzieć dlaczego.
- Tak, tak. Zmiana wektorów. Sratatata. - wywróciłam oczami. - Chociaż moc masz na prawdę imponującą to i tak nie wierzę, że udałoby ci się taką plazmę stworzyć na dłuższy czas. - wyznałam szczerze.
<Akcelerator?>
Od Akceleratora - C.D. Arisy
Nie wytrzymałem i parsknąłem śmiechem.
- Aż tak we mnie nie wierzysz? - zapytałem, krzyżując ramiona na klatce piersiowej. Dziewczyna odwróciła się w moją stronę, z nierozumiejącym wyrazem twarzy.
- Tak się składa, że jestem osobą potrafiącą kontrolować kierunki wiatru i za ich pomocą tworzyć plazmę. Zmieniam wektory, zapomniałaś? - uśmiechnąłem się szeroko, obserwując ją.
<Arisa?>
- Aż tak we mnie nie wierzysz? - zapytałem, krzyżując ramiona na klatce piersiowej. Dziewczyna odwróciła się w moją stronę, z nierozumiejącym wyrazem twarzy.
- Tak się składa, że jestem osobą potrafiącą kontrolować kierunki wiatru i za ich pomocą tworzyć plazmę. Zmieniam wektory, zapomniałaś? - uśmiechnąłem się szeroko, obserwując ją.
<Arisa?>
Od Arisy - C.D. Akceleratora
- To akurat byłoby zarąbiste. - uśmiechnęłam się pod nosem.
Zaczęłam się przechadzać wzdłuż ściany kontenera.
- Jednak nie wiem czy znalazłby się ktoś kto potrafiłby kontrolować kierunki wiatru i właśnie za ich pomocą taką plazmę stworzyć. - przyznałam w końcu. - I nie wiem czy można by taką plazmę wytworzyć na dłużej. Może na krótki czas... - dodałam ciszej i kierowałam to zdane bardziej do mnie niż do Akceleratora.
<Akcelerator?>
Zaczęłam się przechadzać wzdłuż ściany kontenera.
- Jednak nie wiem czy znalazłby się ktoś kto potrafiłby kontrolować kierunki wiatru i właśnie za ich pomocą taką plazmę stworzyć. - przyznałam w końcu. - I nie wiem czy można by taką plazmę wytworzyć na dłużej. Może na krótki czas... - dodałam ciszej i kierowałam to zdane bardziej do mnie niż do Akceleratora.
<Akcelerator?>
Subskrybuj:
Posty (Atom)