- Przynajmniej się czegoś dowiem przed śmiercią. - powiedziałam. - I przynajmniej będę zadowolona z tego kto mnie zabił.
- Zadowolona? - powtórzył.
- Jasne. Zawsze jak ktoś się mnie zapyta czy boję się śmierci to odpowiadam, że nie z ręki kogoś kto zabił już wielu. - westchnęłam. - Postaw się na moim miejscu. Wolałbyś żeby zabił cię ktoś z wyższym poziomem, ktoś co coś osiągnął czy wolałbyś zostać zabitym przez jakiegoś kompletnie nieznanego gościa? Hm? - spojrzałam na niego. - Osobiście wolałabym pierwszą opcję. - dodałam.
<Akcelerator?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz