Zauważyłam, że zawsze gdy opowiadał o swojej przeszłości po prostu się lekko denerwował. Zaciskał pięści lub ton jego głosu się zmieniał. Spojrzałam na jego twarz. Zastanawiał się nad czymś, zagłębiał się w myślach.
- Dziękuję. - powiedziałam po chwili.
Oprzytomniał. Spojrzał na mnie zdziwiony.
- Za co?
- Dzielisz się ze mną tym wszystkim. Tak na prawdę nie musisz, a jednak to robisz.
<Akcelerator?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz