piątek, 30 sierpnia 2013

Od Akceleratora - C.D. Arisy

- Tak, tak, na twoim miejscu...chwila, chwila! Zostanę zabity...przez...espra...z niższym...poziomem? - przez całe to zdanie powstrzymywałem się przed zaśmianiem się, ale gdy już to powiedziałem to nie wytrzymałem i wybuchnąłem głośnym śmiechem. Po dość długim czasie, kiedy już w miarę się uspokoiłem, odetchnąłem głęboko i wsunąłem dłoń we włosy.
- O cholera...to było dobre. Poważnie, świetny żart. Ja, zabity przez espra z niższym poziomem? - znów się zaśmiałem. - Chyba w snach jakiegoś świra! To jest po prostu niemożliwe, niewykonalne. Żaden esper nie byłby w stanie mnie zabić. - powiedziałem to ostatnie zdanie bardzo powoli, wyraźnie i z naciskiem na słowa "żaden" i "zabić". - Żaden. Mogłoby się to udać jedynie i wyłącznie Łamaczowi Woli, a i to jest wątpliwe. 

<Arisa?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz