- Nie, chyba. - westchnęłam. - Albo... Oczy. Chodzi o ich kolor. Dlaczego są takie? - zapytałam.
Zatrzymałam się wzrokiem na obroży i się jej przyjrzałam. Była połączona jakimiś kabelkami. Nawet nie chciała wiedzieć coś więcej na jej temat.
- Tak więc? - ponagliłam go.
Znów spojrzałam na jego twarz.
<Akcelerator?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz