wtorek, 13 sierpnia 2013

Od Akceleratora - C.D. Arisy

 Błyskawicznie znalazłem się tuż za jej plecami. Na mojej twarzy pojawił się szeroki - przeważnie nie oznaczający nic dobrego - uśmiech. 
- Jeśli byłaby taka potrzeba... - powiedziałem cicho, pochylając się do jej ucha. Zaśmiałem się i znów znalazłem się obok niej. Wszystko działo się tak szybko, że nie miała szans zareagować.

<Arisa?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz