środa, 16 października 2013

Od Mato - C.D. Noa'y

 -Mhm.Ta. Proszę. Nie, nie jest mi zimno. Nie odczówam normalnie temperatury jak inni. Taki efekt uboczny. Jak można było nie widzieć takiego kocura. Bieł w tamtą stronę, a za nim dwa inne. Chyba zaliczył nie te laskę czy laski. -Wskazałam wąską uliczkę po prawej stronje. -Lepiej pośpiesz się bo zaraz z Twojego koteła może zostać kulka futra.
 Chłopak zwlekał. Już było słychać wrzaski kocurka.
 -Mówiłam, że będzie niedobrze? 
 Chłoptaś poleciał w stronę wrzasków, ja stałam i słuchałam co się stanie...


 (Noa?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz